Wiele, wiele lat temu, kiedy w okolicach Torrevieja nie zbudowano jeszcze tylu urbanizacji, flamingi można było spotkać nieopodal samego miasta – w parku przyrodniczym Laguna de La Mata. To jedno z dwóch słonych jezior , które można zobaczyć z okna, gdy samolot ląduje w Alicante. Jezioro La Mata, w przeciwieństwie do różowego jeziora Torrevieja, jest tradycyjnie miejscem gniazdowania wielu ptaków. Wzdłuż brzegów jeziora rozciągają się winnice Torrevieja , wzdłuż jednego brzegu w szerokim pasie rozciąga się las sosnowy. Niestety intensywna budowa osiedli w ostatnich latach, a także ciągły hałas z dróg, kompletnie zmęczyły flamingi i woleli przenieść się w cichsze i spokojniejsze miejsca. Dziś te piękne ptaki można spotkać na słonych jeziorach Santa Pola oraz na błotnych jeziorach Lo Pagan w rejonie San Pedro del Pinatara. W Santa Pola różowe flamingi można spotkać przez cały rok. Żyje tam kilka dużych kolonii tych pięknych ptaków, a pod względem liczby osobników to miejsce lęgowe uważane jest za trzecie w Hiszpanii. Na pierwszym miejscu jest rezerwat przyrody Marismas del Odiel w Huelvie (Andaluzja), na drugim jest park przyrody w delcie rzeki Ebro w Katalonii. Na słonych jeziorach Santa Pola ptaki czasami podpływają do samego brzegu w pobliżu autostrady N-332, skąd widać je gołym okiem. Ale najczęściej wolą wędrować w oddali, a zatem, jeśli zdecydujesz się na polowanie na zdjęcia, będziesz musiał uzbroić się w dobry teleobiektyw. Tuż obok autostrady znajduje się kilka miejsc, w których można zostawić samochód, a następnie przejść się pieszo w poszukiwaniu najlepszego kąta. W Lo Pagan jest niewiele ptaków, ale jeziora są małe, więc różowe piękności widać na pierwszy rzut oka. Z molo, które ciągnie się od samego bulwaru miasta w kierunku La Manga , odchodzą wąskie przesmyki, z których wygodnie jest robić zdjęcia. Do Santa Pola i Lo Pagan można dojechać samochodem w niecałe pół godziny. W Santa Pola należy jechać autostradą N-332 w kierunku Alicante, w Lo Pagan – wzdłuż niej, ale w przeciwnym kierunku – do Cartageny. Osoby spieszące się mogą również jechać autostradą AP-7 przez Ciudad Quesada, Los Balcones lub La Zenia i zjechać na zjeździe San Pedro del Pinatar. Nawiasem mówiąc, wybierając się do Lo Pagan, dostaniesz wspaniałą okazję, by połączyć aż trzy przyjemności: podziwiać flamingi, doświadczyć uzdrawiającej mocy błota i popływać w Małym Morzu – Mar Menor.

Podobał ci się artykuł? Podziel się z przyjaciółmi!

Udostępnić: