Według platformy inwestycyjnej Inviertis od listopada 2021 r. zainteresowanie hiszpańskim rynkiem nieruchomości wzrosło o 400%. Jednocześnie około 80% inwestorów to osoby prywatne, które uważają, że w ten sposób oszczędności będą niezawodnie chronione przed inflacją, wahaniami kursów walut i innymi czynnikami prowadzącymi do ich deprecjacji. W obliczu niepewności gospodarczej, część z nich inwestuje wszystkie wolne środki w mieszkania w Hiszpanii, ponieważ lokalny rynek nieruchomości od dłuższego czasu odradza się w szybkim tempie. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy pojawiła się tendencja do szerszego wykorzystywania różnych kryptowalut do tych celów. Ucieka się do nich na podstawie tego, że nadal uważa się je za ryzykowną inwestycję, chociaż dla niektórych szczęśliwców, którym udało się wejść na ten rynek dziesięć lat temu, „przeciętne” mieszkanie w Hiszpanii będzie teraz kosztować ówczesne 200 euro. Jednak na drodze do pełnego wykorzystania kryptowalut w rozliczeniach przy zawieraniu transakcji kupna i sprzedaży hiszpańskich nieruchomości przeszkadzają przeszkody administracyjne: niestabilny kurs bitcoina i innych kryptowalut, trudności w dokonywaniu przelewów oraz brak przepisy regulacyjne w ustawodawstwie podatkowym. Ponadto z dala od wszystkich agencji nieruchomości, instytucje finansowe, notariusze i rejestratorzy nieruchomości są gotowi przejść na kryptowaluty.

Podobał ci się artykuł? Podziel się z przyjaciółmi!

Udostępnić: