Właściciele hoteli i apartamentów turystycznych w osiedlach położonych na terenie prowincji Alicante zamierzają otwierać swoje placówki przed terminem – jeszcze przed początkiem lipca. Na tę decyzję wpłynęła nie tylko stale rosnąca popularność tzw. turystyki wiejskiej (turismo rural), ale także pandemia koronawirusa w Hiszpanii, dzięki której zmienił się styl życia zdecydowanej większości mieszkańców kraju. Według wyników ankiety internetowej przeprowadzonej pod koniec kwietnia przez GfK (Growth from Knowledge), 68% Hiszpanów chciałoby tego lata wypoczywać w miejscach bez nadmiernego tłoku. Ta kategoria obejmuje nie tylko tych, którzy boją się zagrożenia zakażeniem Covid-19, ale także tych, którzy chcą przejść na emeryturę na łonie natury. W przeciwieństwie do wielopiętrowych hoteli położonych na wybrzeżu prowincji Alicante – w szczególności w Benidormie, hotele na wsi przeznaczone są dla nieporównywalnie mniejszej liczby turystów, dlatego ich otwarcie jeszcze przed zniesieniem wszelkich ograniczeń może być opłacalne. Według przedstawicieli hotelu Vivood, który znajduje się w sąsiedztwie słynnego warownego miasta Guadalest , nie tylko stali klienci chcieliby w nim zarezerwować pokoje, ale także ci, którzy nigdy wcześniej w tych miejscach nie byli. Ożywienie w turystyce, w tym w turystyce międzynarodowej, w skali kraju spodziewane jest również pod koniec czerwca. Przynajmniej hiszpański rząd nie zamierza jeszcze ograniczać liczby regularnych lotów, ponieważ ten środek nie dotyczy zaleceń Komisji Europejskiej. Ze swojej strony największe linie lotnicze zrzeszone w Airways Association (ALA) gwarantują pasażerom bezpieczeństwo poprzez środki sanitarno-higieniczne (czyszczenie powietrza w kabinie co 2-3 minuty, stosowanie filtrów HEPA przed wirusami i bakteriami), którego skuteczność została udowodniona w 99, 99% przypadków.

Podobał ci się artykuł? Podziel się z przyjaciółmi!

Udostępnić: