W zeszłym tygodniu hiszpańskie Ministerstwo Obrony wydało dekret, na który z niecierpliwością czekali deweloperzy i agencje nieruchomości w prowincji Alicante, a także w niektórych innych regionach Hiszpanii, gdzie znajdują się tzw. strefy strategiczne. Zgodnie z przedkonstytucyjną ustawą uchwaloną w lutym 1978 r. obywatele krajów spoza UE są zobowiązani do uzyskania specjalnego zezwolenia od hiszpańskiego Ministerstwa Obrony na zakup nieruchomości na niektórych obszarach kraju (łącznie 1560 gmin). Mowa o strefach położonych w pobliżu obiektów ważnych strategicznie, np. baz wojskowych. Uzyskanie tego zezwolenia mogło zająć prawie rok, co znacznie spowolniło i skomplikowało sprzedaż nieruchomości na tych terenach. Bez tego dokumentu nie można było dokonać wyceny mieszkania, wystawić kredytu hipotecznego, a tym bardziej podpisać umowę sprzedaży. Jednocześnie niektóre gminy na południu prowincji Alicante, popularne wśród zagranicznych nabywców nieruchomości, zwłaszcza Brytyjczyków (którzy ze względu na Brexit znaleźli się na liście obcokrajowców potrzebujących tego zezwolenia), wypadły najmniej korzystnie. pozycja. W związku z tym prawem, według wstępnych szacunków ekspertów rynkowych, tylko jeden region Vega-Baja stracił w ciągu roku około 800 brytyjskich nabywców. W gminach Vega Baja, takich jak Torrevieja , Orihuela Costa , San Miguel de Salinas i Pilar de la Horadada , znajdują się strefy, które uważane są za strategiczne ze względu na znajdującą się 60 km od nich bazę morską w Kartagenie. Teraz, zgodnie z nowym zarządzeniem hiszpańskiego Ministerstwa Obrony, ustawa ta została zniesiona, a zagraniczni nabywcy nie będą już musieli wydawać tego zezwolenia, co znacznie uprości i przyspieszy proces kupna i sprzedaży nieruchomości w Hiszpanii w w wyżej wymienionych obszarach.

Podobał ci się artykuł? Podziel się z przyjaciółmi!

Udostępnić: